Gimnastyka słowiańska okiem położnej

You are currently viewing Gimnastyka słowiańska okiem położnej
You are currently viewing Gimnastyka słowiańska okiem położnej

Położnictwo jest o tym co kobiece. Zajmuje się kobietami właściwie w każdym wieku. Począwszy od narodzin, przez okres pokwitania do czasu przekwitania i dłużej. Położna towarzyszy kobietom zarówno w zdrowiu jak i w chorobie. Jej zadaniem jest dbać, by kobiety wiedziały, jak dobrze zająć się swoim zdrowiem, co warto robić profilaktycznie, a na jakie dolegliwości szybko zareagować.

Wszyscy wiemy, jak ważne jest utrzymanie dobrego zdrowia, a kobiety pięknie potrafią zaopiekować się innymi. Często niestety zapominają o sobie i potrzebują kogoś, by im przypomniał. Gimnastyka słowiańska okazuje się narzędziem wielowymiarowym. Jest dedykowana kobiecie i uważna na jej potrzeby ciała oraz ducha. Pomaga dziewczynkom oswajać się ze swoim ciałem, aby później je słyszeć, widzieć, czuć i rozumieć. By wiedzieć co służy, a co szkodzi. Jak można wesprzeć siebie w trudniejszych chwilach. Ćwiczenia wykonywane regularnie w kobiecym gronie dodatkowo pomagają budować i wzmacniać relacje, co kobietom jest niezbędne.

Jestem położną i w tym momencie najbardziej fascynuje mnie okres okołoporodowy. Ten czas poddaje szczególnej analizie w wielu aspektach. Prowadząc zajęcia z kobietami ciężarnymi obserwuję, jak bardzo gimnastyka słowiańska wspiera nas w tym czasie. Jestem mamą i żałuję, że nie znałam gimnastyki przed ciążą ani w czasie jej trwania, bo wiem, że mój poród wyglądałby zupełnie inaczej.

Ciąża to szereg zmian i wyzwań dla organizmu kobiety, dlatego ważne jest by wspierać go nie tylko dietą, ale także odpowiednim ruchem. Gimnastyka wzmacnia mięśnie głębokie, które pomagają utrzymać prawidłową postawę. Nie przeciąża, a wręcz pokazuje, gdzie należy jeszcze odpuścić, rozluźnić. Ogrom dobrego dzieje się dla miednicy, gdzie zakres ruchu jest w każdym wymiarze. Dzięki temu, pobudzane są mięśnie, które podtrzymują narządy wewnętrzne. Wzmacniane tam gdzie należy i rozluźnianie, tam gdzie napięcia powodują dolegliwości.

W porodzie jest to niezmiernie istotne, by kanał rodny był przyjazny dla dziecka. Jest to zarówno komfort dziecka jak i matki. Gdy zadbamy o mięśnie miednicy przed ciążą, możemy się spodziewać porodu bez obrażeń, a co za tym idzie, przykrych dolegliwości. Ochrona krocza to nie tylko kwestia porodu. To świadomość swojego ciała już przed ciążą. Wiele pozycji, które wykorzystywane są w porodzie, by wesprzeć prawidłowe wstawianie się dziecka, są elementami gimnastyki słowiańskiej. Choćby pozycje wyjściowe pięknie mogą wesprzeć poród, co niejednokrotnie wykorzystywałam w pracy z rodzącymi. Kiedy poród daje satysfakcję, macierzyństwo zaczyna się z większą mocą. To lepsza relacja z dzieckiem, z partnerem i dużo mniejsze ryzyko depresji poporodowej. Konsekwencje nie tylko dla ciała.

Podsumowując, jestem głęboko przekonana, że gimnastyka słowiańska to ochrona krocza, profilaktyka nietrzymania moczu, żylaków, rwy kulszowej, raka sutka i wielu innych. Dbajmy kobiety o siebie, bo nikt tego za nas nie zrobi.

Tekst napisała Marta Kocińska, z zawodu położna, zajmująca się porodami domowymi. Kobieta z wielką empatią, potrafiąca skutecznie leczyć swoją wiedzę z wrażliwością – opiekuje się zarówno dzieckiem, jak i matką. Jest także instruktorką gimnastyki słowiańskiej dla kobiet.

Link do jej profilu: MamaKameleon

Dodaj komentarz